Domowe lody jak z TikToka? Sprawdziłam, czy NINJA Creami to sprzęt wart swojej ceny

Kolorowe sorbety, proteinowe lody, fit desery z owoców — wszystko to w kilka minut, bez skomplikowanych przepisów i bez wychodzenia z domu. Brzmi jak marzenie? Moje dzieci twierdzą, że to absolutny must have, odkąd obejrzały kilkanaście viralowych filmików na TikToku, pokazujących magiczne możliwości NINJA Creami. No i nie było wyjścia — musiałam sprawdzić, o co ten cały szum.

ninja creami NC300EU

Ninja Creami NC300EU.

Dlaczego NINJA Creami? Pomysł na domowe desery bez wychodzenia z domu

Są takie momenty, kiedy człowiek myśli, że ma jeszcze jakąś kontrolę nad tym, co trafia do jego kuchni… aż do chwili, kiedy dzieci przybiegają z oczami jak pięć złotych i pokazują dziesiąty z rzędu filmik z TikToka o NINJA Creami. „Mamo, zobacz! Zróbmy takie lody!” — a na ekranie magiczne urządzenie zamienia zamrożony jogurt, owoce albo mleko w perfekcyjnie kremowy deser w kilka minut.

No i jak tu odmówić?

Nie ukrywam — byłam sceptyczna. Już niejeden hit z TikToka okazał się bardziej efektem filtrów niż realnej magii. Ale dzieci były zdeterminowane, a ja pomyślałam, że skoro i tak lubimy kombinować z domowymi słodkościami, to może warto sprawdzić ten wynalazek na własnej skórze (i kubkach smakowych).

Wybrałam model NINJA Creami NC300EU i postanowiłam przetestować go w warunkach bojowych, czyli w naszej kuchni, gdzie oczekiwania są wysokie, a cierpliwość testerów (czytaj: dzieci) dość ograniczona. Czy faktycznie da się w domu zrobić lody jak z najlepszej lodziarni? Czy urządzenie z TikToka działa nie tylko w krótkich filmikach, ale też w realnym życiu?

Zapraszam na mój test — sprawdziłam wszystko na własne oczy i… język! 😉

Co znajdziesz w pudełku oprócz NINJA Creami NC300EU? Pierwsze wrażenia i design maszynki do lodów

Zanim jeszcze odpaliłam pierwsze lody, już po rozpakowaniu NINJA Creami NC300EU miałam kilka przemyśleń, którymi od razu się z Wami podzielę. Po pierwsze: to nie jest malutkie, niepozorne urządzenie, które można schować gdzieś w szafce obok blendera. Creami robi wrażenie — jest dość spory, masywny i od razu widać, że to sprzęt z kategorii „na poważnie”, a nie zabawka z TikToka.

W pudełku znajdziemy:

  • sam korpus urządzenia (czyli bazę z silnikiem i panelem sterowania),

  • ramię z ostrzami (czyli ten element, który robi całą robotę przy „wykręcaniu” deserów),

  • 3 pojemniki na lody z pokrywkami (co od razu uznałam za plus — można przygotować kilka różnych smaków naraz, bez mycia pojemnika za każdym razem),

  • instrukcję obsługi (jasno napisaną, bez miliona stron i zbędnych komplikacji),

  • książeczkę z podstawowymi przepisami (proste, ale fajnie, że jest, bo daje punkt wyjścia).

zawartość zestawu misa mieszająca lody

Zawartość zestawu – misa mieszająca lody w Ninja Creami.

W książeczce z przepisami dołączonej do urządzenia nie ma polskiej wersji językowej.

W książeczce z przepisami dołączonej do urządzenia nie ma polskiej wersji językowej.

Książeczka z przepisami na lody, dołączona do urządzenia Ninja Creami,

Książeczka z przepisami na lody, dołączona do urządzenia Ninja Creami.

Design, jakość wykonania i… wielkość

Na plus na pewno zasługuje solidne wykonanie — plastik jest gruby, nic tu nie trzeszczy, przyciski działają pewnie, a całość prezentuje się nowocześnie i estetycznie. Ja mam wersję w kolorze czarnym z metalicznymi akcentami, która fajnie wpasowała się w resztę mojej kuchni. Myślę, że jeśli ktoś lubi sprzęty, które dobrze wyglądają na blacie i nie psują estetyki wnętrza, to tutaj się nie zawiedzie.

Ale muszę uczciwie dodać: NINJA Creami to nie jest kompaktowy sprzęt. Gdybym miała porównać go wielkością do czegoś, co pewnie wiele osób ma w kuchni — powiedziałabym, że zajmuje mniej więcej tyle miejsca, co mój ekspres do kawy Philips LatteGo. Może jest odrobinę węższy, ale za to wyższy, zwłaszcza kiedy nałożymy ramę z ostrzami i pojemnik. To nie jest urządzenie, które schowacie w szufladzie — raczej coś, co trzeba będzie zostawić na stałe na blacie albo wygospodarować dla niego osobną półkę.

porównanie wielkości ninja creami do ekspresu do kawy philips lattego i czajnika elektrycznego

Porównanie wielkości Ninja Creami do ekspresu do kawy Philips lattego i czajnika elektrycznego.

Podsumowując pierwsze wrażenie:
Creami sprawia wrażenie sprzętu „na serio” — solidnego, dobrze przemyślanego, ale też wymagającego miejsca i odrobiny zaangażowania. Na tym etapie byłam pozytywnie zaskoczona, choć gdzieś z tyłu głowy miałam jeszcze pytanie: czy to wszystko faktycznie przełoży się na efekt w miseczce?

Zbliżenie na panel sterowania w Ninja Creami.

Zbliżenie na panel sterowania w Ninja Creami.

Jak działa NINJA Creami? Obsługa krok po kroku – jak robi się lody z NINJA Creami

Cała magia NINJA Creami polega na tym, że… najpierw trzeba się uzbroić w odrobinę cierpliwości. W przeciwieństwie do klasycznych maszynek do lodów, które mają wbudowany kompresor lub kręcą masę podczas mrożenia, tutaj zamrażamy najpierw samą mieszankę w specjalnych pojemnikach, a dopiero potem urządzenie „przerabia” ją na kremowe lody.

A żeby nie było zbyt teoretycznie — podaję od razu konkretny przepis na lody Kinder Bueno, które możecie zobaczyć na zdjęciu poniżej. To jeden z pierwszych smaków, które zrobiłam i… totalnie rozumiem, czemu TikTok tak kocha ten sprzęt.

Lody kinder bueno z ninja creami.

Lody Kinder Bueno z Ninja Creami.

Przepis na lody Kinder Bueno z NINJA Creami

Składniki (na 1 pojemnik NINJA Creami):

  • 200 ml mleka (u mnie 3,2%, ale możesz użyć też mleka roślinnego),

  • 150 ml śmietanki 30%,

  • 2 batoniki Kinder Bueno (czyli 4 paluszki),

  • 1 łyżeczka pasty z orzechów laskowych lub Nutelli,

  • 1 łyżeczka cukru pudru (opcjonalnie, jeśli lubisz słodsze),

  • szczypta soli (podbija smak!).

Domowe lody Kinder Bueno z maszynki do lodów Ninja Creami – patrz jaka cudowna konsystencja!

Dodatki po zmrożeniu (funkcja +Extras):

  • 1 batonik Kinder Bueno pokrojony na małe kawałki.

 Proces robienia lodów w Ninja Creami w praktyce:

  1. Zblenduj wszystkie składniki (mleko, śmietankę, Kinder Bueno, pastę orzechową, ewentualnie cukier i sól) na jednolitą masę. Najlepiej użyć blendera kielichowego albo ręcznego.

  2. Przelej gotową masę do pojemnika NINJA Creami.

  3. Zamknij pojemnik pokrywką i wstaw do zamrażarki na minimum 24 godziny.

  4. Po zamrożeniu wyjmij pojemnik, zamontuj go w urządzeniu, nałóż ramię z ostrzami i wybierz program Ice Cream.

  5. Jeśli lody po pierwszym miksowaniu są zbyt twarde lub zbite — użyj funkcji Re-Spin (u mnie przy tym przepisie zwykle jeden Re-Spin wystarcza).

  6. Po wykręceniu możesz dorzucić dodatkowe kawałki Kinder Bueno i wymieszać je w trybie +Extras — wtedy będą idealnie równomiernie rozłożone w lodach.

Lody po ponownym wymieszaniu.

Lody po ponownym wymieszaniu.

Efekt? Kremowe, słodkie, lekko orzechowe lody z chrupiącymi kawałkami Kinder Bueno. Idealne nie tylko dla dzieci — u nas dorośli też ustawili się w kolejce. 😉

Zobacz, jak robię lody pistacjowe w NINJA Creami – krok po kroku (film z TikToka)

Jeśli wolisz zobaczyć cały proces w praktyce, zamiast czytać suchą instrukcję, to mam coś dla Ciebie! Wrzuciłam na TikToka film, w którym pokazuję, jak krok po kroku przygotować lody pistacjowe w NINJA Creami – od składników, przez mrożenie, aż po finalne miksowanie i efekt w miseczce.

@zabiegana_magda Domowe lody pistacjowe w kilka minut! 🍦💚 Dzięki Ninja Creami zrobiłam ultra kremowe lody z zaledwie 3 składników: mleka, śmietanki 30% i kremu pistacjowego. To prostsze, niż myślisz! 😍 Ninja Creami to prawdziwa magia w kuchni – zamrażasz bazę, a potem urządzenie zmienia ją w idealnie gładkie lody, sorbety czy shake’i. Totalny game changer dla fanów domowych deserów! 🍨✨ Sprawdź przepis i spróbuj sam(a)! #ninjacreami #domowelody #lodypistacjowe #homemadeicecream #pistachio #foodie ♬ Honey Tea – Oh Yu Sik

To jeden z moich ulubionych smaków — kremowe, lekko słodkie, z charakterystycznym orzechowym posmakiem. I co ważne: skład jest super prosty, bez sztucznych dodatków czy konserwantów.

Zalety i wady – czy NINJA Creami to hit, czy kit?

Zawsze staram się podchodzić do testów sprzętu z dużym entuzjazmem, ale też bez zbędnego zachwytu „na siłę”. No i właśnie tutaj przyszło mi się zderzyć z tym, że nawet coś, co robi świetne pierwsze wrażenie, może niestety rozczarować w praktyce.

Awaria NINJA Creami po miesiącu użytkowania – ramię z ostrzami stopiło się i nie działa

Niestety, moja NINJA Creami przeszła poważną awarię po niespełna miesiącu użytkowania. Jak widać na poniższym zdjęciu, ramię z ostrzami uległo stopieniu, co uniemożliwia dalsze korzystanie z urządzenia.

Stopiony element w Ninja Creami - awaria - usterka - nie działa.

Stopiony element w Ninja Creami – awaria – usterka – nie działa.

Awaria - Ninja Creami nie działa - stopił się metal.

Awaria – Ninja Creami nie działa – stopił się metal.

Element ten wygląda na uszkodzony w wyniku nadmiernego ciepła, co jest dość zaskakujące, biorąc pod uwagę, że sprzęt jest stosunkowo nowy i użytkowany zgodnie z instrukcjami. W wyniku tego problemu, NINJA Creami nie jest w stanie prawidłowo przygotowywać lodów. Obecnie urządzenie znajduje się w serwisie, a ja czekam na naprawę lub wymianę wadliwego elementu. Choć początkowo urządzenie robiło świetne wrażenie i działało zgodnie z oczekiwaniami, ta awaria rzuciła cień na moją opinię o jego trwałości.

Plusy – Co mi się najbardziej podoba w Ninja Creami?✅

  • Konsystencja lodów — naprawdę kremowa, bez kryształków lodu, nawet przy wersjach „fit” z mlekiem roślinnym czy owocowych sorbetach.

  • Szybkość przygotowania deseru (po etapie zamrażania) — kilka minut i gotowe.

  • Opcja Re-Spin i +Extras — daje fajne możliwości personalizacji deserów, można łatwo dorzucić dodatki lub poprawić konsystencję.

  • Łatwość obsługi — nawet dzieci ogarniały wybieranie programów i obsługę panelu.

  • Trzy pojemniki w zestawie — super wygodne, można mrozić kilka smaków na raz.

Minusy – Co mnie rozczarowało albo co warto byłoby poprawić?❌

  • Jakość wykonania ramienia z ostrzem — to zdecydowanie największy zawód. Jeśli sprzęt za taką cenę potrafi wytrzymać tylko miesiąc, to coś tu poszło nie tak.

  • Głośność pracy — urządzenie naprawdę „hałasuje”, zwłaszcza na końcowych etapach miksowania.

  • Rozmiar — sprzęt jest wysoki i masywny, zajmuje sporo miejsca na blacie (u mnie podobnie jak ekspres Philips LatteGo).

  • Cena — to nie jest tani gadżet. Przy tej półce cenowej oczekiwałabym jednak większej trwałości.

Dla kogo NINJA Creami ma sens, a dla kogo niekoniecznie?

Poleciłabym ten sprzęt:

  • osobom, które często robią domowe lody lub sorbety i chcą eksperymentować z różnymi smakami,

  • fanom „fit” wersji deserów — dla tych, którzy szukają opcji bez cukru, bez mleka, na bazie białka, owoców itd.,

  • rodzinom z dziećmi (jeśli sprzęt działa bez zarzutu — u mnie dzieciaki były zachwycone i same angażowały się w wybór smaków i dodatków).

Natomiast niekoniecznie polecam, jeśli:

  • nie masz za dużo miejsca w kuchni,

  • planujesz używać sprzętu okazjonalnie — w takiej sytuacji może się okazać, że to droga zabawka, która większość czasu spędzi w szafce,

  • liczysz na bezproblemowe działanie przez długi czas (przynajmniej na podstawie mojego doświadczenia z awarią po miesiącu).

Podsumowując: gdy działa — efekt jest WOW. Ale póki co muszę przyznać, że jestem mocno rozczarowana trwałością wykonania i trzymam kciuki, że po serwisie urządzenie wróci do mnie w pełni sprawne.

Czy podobał Ci się artykuł lub smakował przepis?
[Głosów: 5 Ocena: 5]

Autor: BezPomysłu

24 kwietnia, 2025

Sprawdź więcej testów:

Najnowsze testy:

Braun QuickStyle 7: opinia i test parownicy do ubrań

Braun QuickStyle 7: opinia i test parownicy do ubrań

Szukasz sposobu na szybkie i bezproblemowe prasowanie? Sprawdź moją recenzję parownicy Braun QuickStyle 7, która dzięki nowoczesnym technologiom i mocy pary pozwala w kilka minut pozbyć się zagnieceń i odświeżyć ubrania. Idealna do codziennego użytku – przekonaj się, jak ułatwia życie!

Braun Carestyle 1: opinia i test żelazka z generatorem pary

Braun Carestyle 1: opinia i test żelazka z generatorem pary

Gdy jesteśmy w ciągłym biegu i brakuje nam czasu na codzienne obowiązki, każda chwila, którą możemy zaoszczędzić, jest na wagę złota. W takich momentach nowe żelazko parowe CareStyle 1 od renomowanej marki Braun może okazać się nieocenioną...

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *